Derby (gonitwa) Derby – płaska gonitwa dla 3-letnich koni pełnej krwi angielskiej. Zaliczana jest do tzw. gonitw klasycznych. Rozgrywana jest raz w roku. Zwycięstwo w derbach jest uważane za najbardziej miarodajny wskaźnik selekcji koni wyścigowych. Najważniejsze i najstarsze derby są rozgrywane na angielskim torze w Epsom. Większość dla jednego stołecznego banku, resztę dla indywidualnych kajakarzy, którzy sami skrzykują się w kilkunastoosobowe grupy – jak my. Nic dziwnego, że sport ten wraca do łask. Wraz z postępem technologicznym i zastosowaniem w łódkach nowoczesnych materiałów przestał być męczącą walką z cieknącymi drewnianymi Kiedy odbywa się wyścig zespołowy, uczestnicy rozpoczynają jazdę po przeciwnych torach. Pokonują całą odległość wzdłuż wewnętrznej ścieżki. W przypadku falstartu możliwe jest ponowne rozpoczęcie wyścigu, ale bez błędów i naruszeń regulaminu. W przypadku 2 falstartów uczestnik zostaje usunięty z turnieju. Orlen Wyścig Narodów 2020. Orlen Wyścig Narodów 2020, znany również jako Orlen Nations Grand Prix 2020 – 2. edycja wyścigu kolarskiego Orlen Wyścig Narodów, która odbyła się w dniach od 12 do 13 września 2020 na liczącej ponad 160 kilometrów trasie wokół Rzeszowa, składającej się z dwóch etapów. Wyścig był częścią . Tekst: Krystyna Czopek, Jerzy Jan Czopek (msknd@ LII Międzynarodowy Spływ Kajakowy na Popradzie przebiegł w atmosferze pełnego relaksu. Trasę z Leluchowa do Starego Sącza w słonecznej aurze w ciągu trzech dni pokonało 109 wodniaków. Wraz z kajakowcami na spływ przyjechało 21 osób towarzyszących. We wtorek 20 osób udało się na wycieczkę do Popradu, a pozostali na biwaku wzięli udział w rozegranych konkurencjach rekreacyjnych. Oprócz Polaków w spływie uczestniczyli wodniacy z klubów kajakowych Zwickau (19 osób) i Dessau (11 osób) oraz 14-osobowa ekipa turystów indywidualnych z Niemiec. LXXVI Międzynarodowy Spływ Kajakowy na Dunajcu rozpoczął się w Boże Ciało 15 czerwca 2017 r. w Nowym Targu, w pięknej scenerii obok Miejskiej Hali Lodowej u stóp odrestaurowanego Kopca Wolności. Oczekiwanie na otwarcie imprezy uatrakcyjnił zespół New Market Jazz Band, który życząc Olkowi Dobie pomyślności zadedykował mu utwór Lazy River. Kajakarzy, osoby im towarzyszące i zaproszonych gości powitał Komandor Zbigniew Mizerek. V-ce Prezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel przypomniał, że już po raz piętnasty spływ odbywa się pod Patronatem Honorowym Prezydenta Miasta Krakowa prof. Jacka Majchrowskiego. Uroczystego otwarcia LXXVI MSKnD dokonał Burmistrz Nowego Targu Grzegorz Watycha. Sędzia Główny MSKnD Elżbieta Jaworska poinformowała, że skończył się czas kajaków składanych, które przez wiele lat dominowały na spływie. Zweryfikowaną jedynkę składaną zakwalifikowano do jedynek turystycznych, dwójkę składaną do kategorii C-open. Nie klasyfikowano jedynek sportowych. Poinformowała, że start do pierwszego etapu odbędzie się w miejscu, w którym do Dunajca wpada mały strumyczek. To dawna młynówka wpadająca do Dunajca w pobliżu Kopca Wolności. Przypadek sprawił, że start odbył się dokładnie w miejscu, w którym kajakarze w 1934 r. startowali do I Międzynarodowego Wyścigu Górskiego Długodystansowego o Mistrzostwo Polski na rzece Dunajec (I MSKnD). Kończąc, w imieniu Komisji Kajakarstwa dla Wszystkich w pionie Kajakarstwa Powszechnego PZK, życzyła wspaniałej imprezy, wspaniałej atmosfery, bezpiecznego i przyjemnego pływania, entuzjastycznego powrotu na Dunajec co roku przez wiele, wiele lat. Na uroczystości był również Władysław Palider uczestniczący w spływie już w roku 1957, Sędzia Główny MSKnD w latach 1967-1991. W spływie uczestniczyło 238 kajakarzy: 193 z Polski, 30 z Niemiec i 15 z Węgier. Stały biwak zlokalizowano w Krościenku n/Dunajcem na polu biwakowym „Cypel” przy ul. Zdrojowej. Podczas spływu, jak co roku, kajakarzom towarzyszyła duża grupa osób (rodzina, przyjaciele) obserwujących spływ i biorąca udział w imprezach towarzyszących. W pierwszym dniu start nastąpił z Nowego Targu do Mizernej (23 km) nad Jeziorem Czorsztyńskim. Był to Odcinek Limitowany Czasem (OLC). W drugim dniu odbył się wyścig indywidualny (OS) na dziewięciokilometrowej trasie ze Sromowiec Wyżnych do Sromowiec Niżnych. Aura za bardzo nie dopisała, ale mimo to przez Przełom Pieniński spływano bez pośpiechu, podziwiając jego piękno. W Krościenku w sąsiedztwie biwaku w godzinach popołudniowych rozegrano slalom kajakowy (SL). Wieczorem na biwaku koncertował z zespołem Jasiek Kubik. W sobotę 28 maja na 13-kilometrowej trasie Krościenko n/D – Wietrznice odbył się wyścig o Puchar im. Tadeusza Pilarskiego. Uroczystość zakończenia spływu, przygotowana przez Gminne Centrum Kultury w Krościenku n/D, rozpoczęła się o godzinie w Amfiteatrze pod Wierzbą. Oprawę artystyczną uświetniła kapela Jaśka Kubika z Krościenka n/ Dunajcem. Sędzia Główny MSKnD Elżbieta Jaworska podała szczegółowe wyniki. Rozdano medale, puchary i nagrody rzeczowe. Tabele wyników 76 MSKnD 2017 Ufundowany przez producenta Krzysztofa Polaczyka kajak otrzymała grupa z Węgier, w której płynęło aż pięcioro dzieci. Były oczywiście pramice. Na catarafcie płynął Stanisław Pisarek (STAPIS), podróżnik, wydawca książek o tematyce górskiej. Wydał on także dwie książki o tematyce kajakowej: Na fali i pod prąd o życiu Aleksandra Doby oraz napisany przez siebie reportaż z kajakowej włóczęgi Przez rzeki i jeziora Brasławszczyzny. W reportażu zamieścił reprint z 1934 r. pod tym samym tytułem, autorstwa kajakarza Adama Wisłockiego. LXXVI MSKnD dla Wieśków z klubu kajakowego „Fasty – Białystok” był szczególną okazją do świętowania. Wiesław Bucza był na MSKnD po raz 16-sty, a Wiesław Zackiewicz obchodzący 60. rocznicę urodzin gościł na MSKnD po raz dwudziesty. Więcej informacji na stronie Polecamy również FIS World Snow Day WORLD SNOW DAY, czyli Światowy Dzień Śniegu, jest częścią Kampanii Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), zatytułowanej "Bring Children to the Snow", mającej na celu promowanie nie tylko zabawy na śniegu, ale również edukacji związanej ze programie zjazdowe, mierzenie prędkości przejazdu na wyznaczonym dystansie, zawody szybkości z nagrodą, animacje i konkurencje narciarskie, zawody rodzinne na śniegu, degustacje, koncerty i inne. Trójka Górom Jedno z najważniejszych wydarzeń kulturalnych w regionie za chwilę rozpocznie się w Szklarskiej Porębie. Od 15 do 17 lutego 2018 r. miasteczko pod Szrenicą tętnić będzie festiwalowym spotkania ze znanymi i lubianymi dziennikarzami Programu III Polskiego Radia, rozmowy z gwiazdami sportu, literatury i ekranu, filmy, warsztaty dla dzieci i dorosłych oraz dyskoteki i kabarety, trójkowe audycje na żywo to wszystko czeka nas podczas Festiwalu Trójka Trójce Górom towarzyszyć będą Mistrzostwa Polski w Rzeźbie ze Śniegu. Mistrzostwa Polski w Rzeźbie ze Śniegu - Śniegolepy (luty) Największa tego typu impreza w Polsce. Wydarzenie ma charakter całodniowego happeningu, podczas którego powstają śnieżne figury. W konkursie startują drużyny, które w czasie kilku godzin ze śnieżnych sześcianów o boku 1,5 m mają do wykonania rzeźby zgodnie z wcześniej dostarczonym projektem. Co roku uczestnicy wykazują się niezwykłą inwencją twórczą i wyczarowują ze śniegu naprawdę złożone, ciekawe formy. W ruch idą piły, szpachelki, łyżki, noże, kielnie a nawet maczety i łyżki do butów. Aby zrealizować swoje projekty ekipy mozolnie dłubią, tną, formują i dolepiają. Stworzone podczas śniegolepów rzeźby śnieżne, zadziwiają nie tylko pomysłowością autorów, ale także detalami, precyzyjnie uformowanymi w tak trudnym materiale, jakim jest śnieg. Najwyższa do tej pory wykonana rzeźba mierzyła 5 metrów wysokości. Po zmroku wszystkie konkursowe rzeźby ze śniegu są efektownie oświetlone kolorowymi reflektorami. Imprezie towarzyszą koncerty, występy, zabawy i konkursy dla publiczności. Zobacz Film ze Śniegolepów SKI RETRO FESTIWAL Niezbędnym składnikiem retro imprez w Szklarskiej Porębie są śnieg i dobry humor, sprzęt z XX w. i stylizowane stroje. wszystkie te elementy sprawiają, że Ski Retro Festiwal to impreza świetnie rozpoznawalna nie tylko w regionie ale całej Polsce, a także po czeskiej stronie granicy. Slalom i skoki RETRO (luty) Impreza z duszą. Widowiskowe zawody, podczas których więcej jest zabawy i śmiechu niż rywalizacji. To spotkanie pasjonatów narciarstwa w starym stylu. Obowiązują stroje i sprzęt narciarski z minionych epok. Im bardziej odległych od dnia dzisiejszego tym lepiej. Uwaga! Wszystkie nowoczesne sportowe technologie są ignorowane. W slalomie oceniany jest czas przejazdu, styl zjazdu, ubiór i prezentacja zawodnika. A że nie jest łatwo zjechać na wiekowym sprzęcie, w rywalizacji trzeba jednak polegać na uroku osobistym niż na umiejętnościach. Organizatorzy zachęcają do przebierania się również kibiców. Na strychach, w szafach i w babcinych kufrach na pewno coś się znajdzie na tą okazję. Zapraszamy! Zobacz Film ze Slalomu Retro Bal retro na lodzie (luty) Miłośnicy retro tańczą w rytm melodii jak np. „Miłość ci wszystko wybaczy” na lodowisku w Rodzinnym Parku Esplanada. Uczestnicy popisują się skacząc toeloopy, rittbergery, axle, ale liczy się przed wszystkim prezencja i dobra zabawa. Podczas balu wybierana jest królowa i król. Bieg Retro (marzec) Miłośnicy narciarskiego stylu retro spotykają się w Górach Izerskich przy schronisku Orle. Plastik, tkaniny z nowoczesnych membran lub karbonowe kije na na tej imprezie są surowo zakazane. Impreza ma charakter towarzyski, więc żeby uczestnicy nie byli zbyt wyczerpani, trasę wytyczono na dystansie jedynie 3,5 km. Zwolennicy nowoczesności mogli po Biegu Retro bardziej zmęczyć się w Biegu Izerskim na 12 kilometrowej trasie. Bieg Piastów - Festiwal Narciarstwa Biegowego (marzec) Najstarsza i największa w Polsce impreza narciarstwa biegowego. Pierwszy Bieg Piastów odbył się 11 kwietnia 1976 roku i wzięło w nim udział 518 osób. Biegacze mieli wtedy do przebycia dystans 15 km, ale wśród uczestników były zarówno dzieci jak i dorośli. Od tamtego czasu wiele się zmieniło w organizacji Biegu. Zawodnicy startują na 3 dystansach: 50, 30 i 26km. Dzisiaj w Biegu Piastów bierze udział około 5000 zawodników. Bieg Piastów przez lata wrósł w historię narciarstwa biegowego Polski i z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Od 13 czerwca 2008 roku BIEG PIASTÓW jest członkiem WORLDLOPPET (Worldloppet Ski Federation) - Światowej Ligi Biegów Długodystansowych, do której należy obecnie piętnaście biegów z całego świata. W 2009 Bieg Piastów zdobył tytuł Masowej Imprezy Roku 2009 w 75. Plebiscycie Przeglądu Sportowego! Więcej na Zobacz Film z Biegu Piastów Plenery artystyczne (maj - wrzesień) Szklarska Poręba ze względu na historyczne tradycje artystyczno - literackie wpisana została w 2005 r. do Europejskiej Federacji Kolonii Artystycznych Euro –Art. Jednak w odróżnieniu od innych miejscowości europejskich jest nadal kolonią żywą, zamieszkałą przez działających i znanych artystów, poetów, ludzi kultury. Dlatego co roku w Szklarskiej Porębie odbywają się plenery artystyczne dla młodych twórców - studentów polskich (maj/czerwiec) na dwa tygodnie przyjeżdżają do nas studenci wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych:malarze, szklarze, rzeźbiarze. Młodzi artyści pod okiem profesorów ASP uczestniczą w zajęciach prowadzonych na terenie miasta i w Leśnej Hucie . W Szklarskiej Porębie odbywają się również tygodniowe plenery dla uczniów wrocławskich szkół fotograficznych PHO BOS. W programie oprócz zajęć praktycznych są także wykłady, wystawy zdjęć oraz spotkania ze znanymi kilku lat wokół pensjonatu "Raad na Uroczysku" tworzy się swoiste centrum ceramiczne, gdzie organizowane są polskie i międzynarodowe plenery, warsztaty dla mieszkańców i turystów: „Z ceramika na ty” oraz szereg innych działań propagujących tę dziedzinę twórczości. Efekty pracy młodych artystów ASP z Wrocławia, uczniów PHO BOS oraz ceramików ASP z Krakowa można oglądać na wystawach poplenerowych organizowanych w Domu Carla i Gerharta Hauptmannów - Muzeum Karkonoskim w Szklarskiej Porębie. Co roku w lipcu pod Szrenicą spotykają się również artyści szkła podczas niezwykłego pleneru zatytułowanego Ekoglass Festiwal. To kreatywne spotkanie hutników i artystów szkła otwarte dla publiczności, podczas którego powstają wspaniałe i unikatowe dzieła. Rokrocznie na Festiwal przyjeżdżają coraz to znakomitsi twórcy szkła artystycznego z wielu krajów. Mistrzostwa w Kajakarstwie Górskim (kwiecień) W trakcie wiosennych, kwietniowych roztopów koryto rzeki Kamiennej staje się areną widowiskowych zawodów kajakowych. W Mistrzostwach w Kajakarstwie Górskim AMP Kamienna startują zawodnicy, którym nie straszne są meandry naszej rzeki, usianej wielkimi głazami i którzy gotowi są zmierzyć się z rwącym nurtem Kamiennej. Coroczna impreza organizowana od 1984 roku przyciąga wielu miłośników tego sportu, zarówno członków klubów sportowych, jak i kajakarzy amatorów. W zawodach może wystartować każdy, kto posiada odpowiednie umiejętności oraz sprzęt. Widowiskowe zawody na wzburzonej, wiosennej rzece cieszą się również dużą popularnością wśród kibiców. Zmagania kajakarzy można oglądać na rzece Kamienna, przy drodze nr 3/E65 ze Szklarskiej Poręby do Piechowic, najczęściej na odcinku od ujścia Szklarki do przystanku PKS przy Hotelu "Las". więcej na Wycieczka Szlakiem Wlastimila Hofmana (kwiecień) Co roku 27 kwietnia (rocznica urodzin W. Hoffmana) przy Galerii Fotografii Artystycznej Janiny i Jana Korpalów ( startuje wycieczka Szlakiem Wlastimila Hofmana. Na trasie zapoznamy się z twórczością tego wybitnego artysty oraz dowiemy się dlaczego upodobał sobie Szklarską Porębę. Wycieczka prowadzona jest przez przewodnika sudeckiego, udział jest bezpłatny. Majowy Zawrót Głowy (maj) Cykliczna impreza, która odbywa się w długi, majowy weekend. W skład imprezy wchodzi szereg wydarzeń, które organizowane są na terenie miasta. Organizowane są bezpłatne wycieczki śladami artystów (Szlakiem Wlastimila Hoffmana oraz Jana Sztaudyngera). Muzyczna Majówka – koncerty, na terenie miasta w plenerze i w klubach. Dotychczas wystąpili między innymi: Akurat, East West Rockers, SBB, Kosmos Mega Sound System, The Crackers Band, Marcin Nowakowski, Papryka Korps, kabaret Hrabi. Zawody rowerowe dla wszystkich miłośników dwóch kółek. Sudecka Młodzieżowa Liga Sportowa to rywalizacja dzieci w wyścigu rowerowym. Memoriał Jurka Zawadzkiego – maraton rowerowy poświęcony pamięci Jurka Zawadzkiego – wielkiego miłośnika i animatora rowerowego oblicza Szklarskiej Poręby. Ekologiczna Majówka pod Szrenicą - ekspozycja "Wirtualne Karkonosze" - zwiedzanie z edukatorem, projekcje filmów przyrodniczych, warsztaty oraz wycieczki przyrodnicze. Ponadto pokazy filmów, prelekcje, zniżki na zwiedzanie niektórych atrakcji w mieście. ART SKWER (lipiec-sierpień) W warsztatach organizowanych od początku wakacji w ramach Art-Skweru uczestniczą nie tylko goście i mieszkańcy Szklarskiej Poręby ale także miłośnicy sztuki wszelakiej z ościennych miasteczek. Letni Festiwal Sztuk pod Szrenicą to bowiem niebywała okazja aby na świeżym powietrzu od wtorku do czwartku spróbować różnych technik plastycznych, filmowych, muzycznych, fotograficznych, teatralnych a nawet w cyrkowych. To świetna zabawa dla najmłodszych i najstarszych uczestników warsztatów. Dotychczas tworzono kwiaty z plastikowych butelek, malowano torby, lepiono w glinie, malowano gliniane maski, tworzono biżuterię z recyklingowanych T-shirtów i podkładki z papierowej wikliny i fotowano czyli bawiono się fotografią. Dbano nie tylko o dusze ale również o ciało ćwicząc różne asany podczas zajęć jogi. I wiele wiele innych… Ogólnopolska Turystyczna Giełda Piosenki Studenckiej (lipiec-sierpień) Festiwal piosenki turystycznej odbywający się corocznie od 1968 roku w Bazie pod Ponurą Małpą w Szklarskiej Porębie. Ci, którzy na pierwszych giełdach byli studentami dziś są już dziadkami! Jednak impreza wciąż przyciąga nowe pokolenia zarówno piosenkarzy jak i słuchaczy. Podczas czterodniowej imprezy wszyscy miłośnicy gór, gitary, poezji śpiewanej i piosenki autorskiej słuchają utworów konkursowych i niezliczoną ilość piosenek giełdowych gwiazd. Na przełomie lat w Bazie Pod Ponurą Małpą zaśpiewali Wolna Grupa Bukowina, Piotr Bakal, Grupa Toruń, Andrzej Mróz z Grupą Kociołek, Ryszard Żarowski, Jan Błyszczak "Mufka", B-Complex, Tomek Jarmużewski, Krystyna Lisiecka, Jacek Musiatowicz, Dom o Zielonych Progach, Ukryty Zegarek, Karol Płudowski... Giełda jest pierwszym i najstarszym przeglądem piosenki turystycznej i studenckiej w Polsce. Jest to impreza niekomercyjna, a więc wstęp na nią jest wolny. Nie płaci się również za pole namiotowe, prysznice, toalety itd. Również artyści występujący na scenie giełdowej czynią to bezpłatnie. Dodatkową atrakcją skierowaną do dzieci jest również konkurs piosenki "Od przedszkola do Giełdola" rozgrywany na Skwerze Radiowej Trójki oraz koncert "Giełda miastu" w Parku Miejskim "Esplanada". W 2009 podczas imprezy zorganizowano pierwszy Gitarowy Rekord Świata w Zespołowym Wykonaniu Hitu Turystycznego. Jednocześnie zabrzmiało 39 gitar! Rekordową piosenką był utwór Wojciecha Jarocińskiego z Wolnej Grupy Bukowina "Rzeka". Maraton Karkonoski (lipiec) Na początku lipca na szczytach Karkonoszy odbywa się jeden z najbardziej spektakularnych maratonów w kraju - Maraton Karkonoski (w roku 2013 miał rangę Mistrzostw Świata w Długodystansowym Biegu Górskim). Zawodnicy biegną szczytami Karkonoszy zaczynając u podnóży Szrenicy by grzbietem górskich wbiec na Śnieżkę i wrócić przez Szrenicę do Szklarskiej Poręby. Dystans główny wynosi w ok. 46/52 km z przewyższeniami (+ -) 2200 m. Ten niezwykle trudny, ale i malowniczy bieg co roku przyciąga setki zawodników. Dodatkową „atrakcję” stanowi nieprzewidywalna, jak to w górach, pogoda. Jednego roku jest to nieznośny upał, innym razem burza z piorunami. WIELKA PĘTLA IZERSKA (lipiec) Trasa biegu zaczyna się w centrum miasta przy stacji kolejowej Szklarska Poręba Górna (708 m Przebiega głównie drogami leśnymi. W najwyższym punkcie na trasie (1020 rozpościera się przepiękny widok na całe Karkonosze. W ramach WPI odbywa się Mała Pętla Izerska licząca 10 km. Szczegóły na BIKE WEEK - Festiwal rowerowy (lipiec) Festiwal rowerowy BIKE WEEK to skumulowana dawka emocji dla entuzjastów jazdy na rowerze, podczas której oprócz widowiskowych zawodów dla profesjonalistów, zaplanowane są rodzinne wycieczki rowerowe, warsztaty techniki jazdy oraz zawody rowerowe dla najmłodszych Junior Trophy. Na festiwal do Szklarskiej Poręby zjeżdża rokrocznie kilka tysięcy rowerzystów i kibiców, aby zobaczyć niesamowite, rowerowe akrobacje. Imprezie najczęściej towarzyszą koncerty i pokazy filmów. W programie: Downhill Dirt Show Trial Show Air Water Show EMTB Szosowy Klasyk Bike Maraton Bike Adventure Wycieczki rowerowe Bike Expo Skate Park Sudecka Młodzieżowa Liga Sportowa To cykliczna impreza skierowana do dzieci i młodzieży w wieku od 7 do 16 lat. Jej organizatorem jest Stowarzyszenie Cyklistów "Szklarska Poręba na dwóch kółkach". Najważniejszym celem tej imprezy jest propagowanie turystyki i sportu jako formy aktywnego wypoczynku. Ważnym aspektem jest również popularyzowanie wśród młodzieży szkolnej tras rowerowych i narciarskich w Sudetach, oraz doskonalenie umiejętności i właściwego zachowania podczas jazdy na rowerze i na nartach. Corocznie odbywają się cztery zawody rowerowe. Nad przebiegiem i bezpieczeństwem czuwają członkowie Stowarzyszenia Cyklistów. Po zakończeniu każdych zawodów wszyscy zawodnicy wraz z rodzinami zapraszani są na ognisko z pieczeniem kiełbasek co ma umilić oczekiwanie na oficjalne ogłoszenie wyników oraz rozdanie nagród. Wyniki oraz galerie z przebiegu Sudeckiej Młodzieżowej Ligi Sportowej można przejrzeć na stronie internetowej Stowarzyszenia Cyklistów Szklarska Poręba na dwóch kółkach w dziale imprezy. Letni Bieg Piastów (sierpień) Co roku organizowany w sierpniu na wspaniałych trasach biegowych Gór Izerskich i dystansach 11, 22 i 50 km. Zawodnicy podziwiają po drodze tak piękne zakątki, jak Samolot, Orle, Izera, Granicznik, Rozdroże pod Cichą Równią, Jagnięcy Jar, Zwalisko, Wysoki Kamień, Czerwone Skałki. Start i meta na Polanie Jakuszyckiej. Pokonanie trasy Letniego Biegu Piastów jest jak wycieczka krajoznawcza, podczas której w krótkim czasie można poznać Góry Izerskie. Uczestnicy chwalą urozmaicony krajobraz i nawierzchnię oraz profil, pełen zbiegów i podbiegów. W ramach Letniego Biegu Piastów odbywają się wyścigi dzieci na krótkich dystansach oraz marsz nordic-walking. Więcej informacji: Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej im. Daniela Ważyńskiego i Mateusza Hryncewicza (wrzesień) Zawsze w drugi weekend września rusza Przejście Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej im. Daniela Ważyńskiego i Mateusza Hryncewicza – ekstremalny rajd turystyczny ku pamięci ratowników Karkonoskiej Grupy GOPR, którzy zginęli w lawinie śnieżnej w 2005r. Trasa niezmiennie prowadzi pasmami górskimi wokół Kotliny Jeleniogórskiej: Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie i Góry Izerskie. Na przejście 137 km uczestnicy mają 48h - to próba dla najbardziej wytrwałych piechurów. Jedyny środek transportu to własne nogi a całe wyposażenie niesione jest na plecach. Start i meta znajdują się w Szklarskiej Porębie przy dolnej stacji wyciągu na Szrenicę. Tutaj nie ma wygranych i przegranych, każdy kto zdecydował się stanąć na starcie już jest zwycięzcą. Połowa Przejścia Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej - to próba przejścia kotliny dla mniej zaawansowanych uczestników, chcących upamiętnić zmarłych kolegów. Tutaj nie ma rywalizacji, każdy wygrywa. Trasa liczy ponad 65 km, a limit przejścia wynosi 24h. Rodziny z dziećmi mogą wybrać się na Małe Przejście – ta wycieczka to doskonały sposób spędzenia czasu dla oczekujących na zakończenie głównego rajdu. Uczestnicy wędrują po Szklarskiej Porębie z przewodnikami. Szczegóły na: Rowerowy Bieg Piastów (wrzesień) Odbywa się co roku jesienią, na dystansach około 20, 40 i 60 km na wymagających trasach Gór Izerskich. Zawodnicy zmagają się w wielu miejscach z trudną, kamienistą, grząską nawierzchnią, ale w rewanżu otrzymują kapitalną atmosferę i piękne widoki na urocze zakątki Gór Izerskich i sąsiednich Karkonoszy. Rowerowy Bieg Piastów jest okazją do poznania znakomitych tras rowerowych, na których duży ruch zaczyna się natychmiast, gdy ustąpią śniegi, a kończy się, gdy izerskie szlaki pokryje śnieg umożliwiając przygotowanie tras narciarskich. Ważnym punktem programu Rowerowego Biegu Piastów jest wyścig dzieci. Więcej informacji: Ultrakotlina (październik) W drugi weekend października startuje najdłuższy ultramaraton w Sudetach Zachodnich. Trasa prowadzi przez Karkonosze, Rudawy Janowickie, Góry Kaczawskie i Góry Izerskie (po trasie Przejścia Dookoła Kotliny Jeleniogórskiej) i wynosi 137 km. Suma przewyższeń wynosi 5100 m. Trasa nie jest łatwa, jednak w najbardziej newralgicznych punktach jest oznakowana. Impreza skierowana jest do doświadczonych biegaczy długodystansowych. Szczegóły na: Zawody narciarstwa zjazdowego i snowboardu (styczeń - kwiecień) Przez całą zimę w Szklarskiej Porębie odbywają się zawody w narciarstwie zjazdowym. Szklarska Poręba jest przecież jednym z największych ośrodków narciarskich w polskich Karkonoszach. Amatorzy białego szaleństwa mają do dyspozycji 20 wyciągów narciarskich, w tym 6 usytuowanych na stokach górującej nad miastem Szrenicy. W trakcie zawodów odbywających się na stokach Szklarskiej Poręby swoje umiejętności sprawdzają zarówno najmłodsi jak i dorośli w Pucharze Radiowej Trójki, Pucharze Burmistrza Szklarskiej Poręby czy w trakcie Memoriału im. Egona Myśliwca. Na Szrenicy pojeździsz i sprawdzisz swe umiejętności ! czytaj więcej. Zobacz Film o Kompleksie Narciarskim SkiArena Szrenica Psie zaprzęgi (luty) Szklarska Poręba jako jedno z nielicznych polskich miast posiada doskonałe warunki do uprawiania wspaniałego sportu - jazdy psimi zaprzęgami. Szczególnie nadają się do tego trasy i drogi w Górach Izerskich, gdzie zimowa aura trwa nieprzerwanie nawet do późnej wiosny. Dodatkowym atutem jest specyficzny, alpejski klimat panujący w naszym rejonie, dzięki któremu psy ras północnych czują się u nas jak w swoim naturalnym środowisku. Do Szklarskiej Poręby co roku przyjeżdżają właściciele psów zaprzęgowych z całej Europy. To tu w 2003 roku po raz pierwszy w Polsce odbyły się zawody w sportach zaprzęgowych w randze Mistrzostw Europy WSA. W następnych latach odbywały się kolejne, ważne imprezy jak choćby zawody w ramach Finału Pucharu Europy WSA oraz I Mistrzostwa Polski Polskiego Związku Sportu Psich Zaprzęgów w Sprincie i Średnim Dystansie. Jazda psimi zaprzęgami to bardzo widowiskowa dziedzina sportu. Rozpędzone husky czy malamuty, ciągnące zaprzęgi w bajkowych pejzażach jakuszyckich tras to niezwykły, niezapomniany obraz. czytaj więcej Gwiazdy na Śniegu (luty) Szklarska Poręba w świetle reporterskich fleszy! Tylko u nas podczas jednego weekendu można spotkać całą plejadę gwiazd na stoku narciarskim. Jest wesoło, jest zimowo, jest światowo. Co roku jako zimowa stolica Trójki Szklarska Poręba zaprasza znanych i lubianych dziennikarzy i aktorów do narciarskiej rywalizacji w Slalomie Gwiazd na Szrenicy. W zawodach zmagają się narciarze zjazdowi i snowboardziści, a w dodatkowych konkurencjach startują także Dzieci Gwiazd i Przyjaciele Gwiazd. Jak się okazuje Gwiazdy radzą sobie świetnie nie tylko na planie filmowym,a białe szaleństwo ogarnia zarówno dziennikarza muzycznego jak i komentatora sportowego. Wśród dotychczasowych gości można było spotkać Michała Olszańskiego, Rafała Olbrychskiego, Dorotę Warakomską, Ewę Gawryluk, Piotra Gąsowskiego, Waldemara Błaszczyka, Piotra Cyrusa, Urszulę Dudziak, Beatę Ścibakównę, Ewę Gorzelak, Ilonę Felicjańską, Arkadiusza Skrzypaszka, Michała Fajbusiewicza, Zbigniewa Buczkowskiego, Cezarego Harasimowicza, Michała Milowicza, Grażynę Wolszczak, Roberta Rozmusa, Piotra Barona, Pawła Homę, Piotra Stelmacha, Artura Orzecha, Annę Popek czy Roberta Gonerę. Night Jam Session - zawody freestylowe w snowboardzie i narciarstwie (luty) Pomysł narodził się w 2007 roku. Pierwsze, spontaniczne zawody rozegrały się przy Chacie Izerskiej na skoczni, której początek wyznaczało okno budynku mieszkalnego! Wielki zapał i chęć zrobienia czegoś nowego i wyjątkowego zachęciła grupę zapaleńców ze Szklarskiej Poręby i okolic do wspólnego działania. Powstała prowizoryczna skocznia, na którą śnieg przywieziono aż z był początek i jednocześnie impuls do zorganizowania imprezy z większym rozmachem. Kolejne zawody odbyły się już na profesjonalnie przygotowanym stoku Babiniec. Zawody są poprowadzone w formie jamu na dwóch kickerach: 8 i 15 metrowym. Zawodnicy mają określony czas, w którym swobodnie skaczą bez kolejności i wywoływań. Jury wybiera do finału 3 snowboardzistów i 3 freeskikerów. Impreza odbywa się po zmroku na oświetlonym stoku, przez co jest bardzo widowiskowa. Zawody BABINIEC NIGHT JAM SESSION 2010 cieszyły się dużą frekwencją wśród amatorów białego SZALEŃSTWA i widzów. Zobacz Film Wyprawa po Złotego Auruna (czerwiec - wrzesień) WYPRAWA dla wszystkich tych, którzy czują w sobie ducha odkrywcy, uwielbiają tajemnice, potrafią odgadnąć niełatwe zagadki, wyśmienicie bawią się przy rozszyfrowywaniu skomplikowanych znaków na mapie i ziemi, a przede wszystkim mają ochotę na dobrą zabawę, która może zakończyć się odnalezieniem prawdziwego SKARBU. Organizatorem tej swoistej "gry terenowej" jest Sudeckie Bractwo Walońskie. Uczestnicy wyprawy, aby zostać zakwalifikowanymi do konkursu, muszą na podstawie stopniowo otrzymywanych wskazówek przejść trasę wyznaczoną na terenie Szklarskiej Poręby i dotrzeć do wszystkich miejsc "Ukrytej Ścieżki Walońskiej". Nagrodą jest Złoty Aurun z kamieniem szlachetnym - legendarny skarb Sudeckich Kopaczy złota i minerałów. Ekoglass Festiwal (lipiec) W mieście z wielowiekową tradycją hutnictwa szkła, będącym jednocześnie drugą, obok Kazimierza Wielkiego, kolonią artystów w Polsce nie może zabraknąć imprezy łączącej obie te profesje. Ekoglass Festiwal to kreatywne spotkanie hutników i artystów szkła, podczas którego powstają wspaniałe i unikatowe dzieła. Dodatkowo ideą tego artystycznego wydarzenia jest dbałość o ochronę środowiska, dlatego wszystkie formy szklane tworzone podczas festiwalu wykonane są z ponownego wytopu stłuczki szklanej. Impreza odbywa się w Leśnej Hucie, prowadzonej przez mistrza szkła karkonoskiego Henryka Łubkowskiego. Rokrocznie na Festiwal przyjeżdżają coraz to znakomitsi twórcy szkła artystycznego z wielu krajów. Uczestnikami poprzednich edycji byli z Polski: prof. dr hab. Małgorzata Dajewska, dr Mariusz Łabiński, Beata Damian-Speruda, Marzena Krzemińska, Igor Wójcik, Maciej Zaborski, z Czech: Jakub Berdych, Andrej Nemeth, Oldřich Pliva , Jíři Šuhájek i ze Słowacji Patrik Illo i Martin Muranica. Impreza jest otwarta dla widzów. Podczas kilkudniowego festiwalu można obejrzeć pracę hutników i artystów, tworzących w różnych technikach. Wystarczy bilet na prom i już po kilku godzinach można zapomnieć o istnieniu cywilizacji. Na północnym wybrzeżu Bałtyku czeka właśnie wspomniany wcześniej raj - cudownie zielona i spokojna Szwecja. Mały, biały domek (na początek) Domek może mieć oczywiście każdy inny kolor, częściej niż biały bywa niebieski, żółty czy czerwony, zawsze jednak jest najlepszą i jedną z tańszych baz noclegowych. Niemal wszystkie szwedzkie rodziny mają drugi, weekendowy domek, w którym spędzają każdą wolną chwilę. Takie siedliska są uosobieniem marzeń o wakacjach idealnych. Malownicze, na ogół drewniane budyneczki położone są w niewielkich skupiskach, bywa też, że stoją zupełnie samotnie. Gęstość zaludnienia w Szwecji to zaledwie 20 osób na kilometr kwadratowy, co dla osób poszukujących spokoju jest sporym atutem. Tysiące domków przeznaczonych do wynajęcia ma często dostęp do brzegu jeziora albo morza, własne łódki i kajaki, do dyspozycji jest nierzadko sauna i grill. Turyści chętnie na miejsce wypoczynku wybierają położoną na południu Skanię. To region typowo nizinny, ma najładniejsze plaże w Szwecji i słynie z wysokiej, jak na Skandynawię, temperatury. Wyszukiwanie najciekawszych ofert jest dziecinnie proste. Na wystarczy wpisać interesujący nas przedział cenowy, wybrać region i preferencje. W szwedzkich punktach informacji turystycznej można dostać również świetnie opracowane katalogi, w których nawet zaznacza się jak daleko jest od naszej kwatery do najbliższego domu. Wiadomo, że nic nie potrafi tak zakłócić letniej idylli jak koszący właśnie trawnik sąsiad. Ceny większości rodzinnych domków letnich są zadziwiające przystępne. Tygodniowy pobyt w jednoizbowym domku dla dwóch osób zaczyna się od około 500 zł. Są oczywiście oferty wynajęcia wielopokojowych rezydencji dla kilkunastoosobowej grupy za 4-5 tysięcy złotych za tydzień, ale większość typowych rodzinnych domków można wynająć za kwotę 900-1100 złotych za tydzień. Domy są najczęściej doskonale wyposażone, w tej kwestii szwedzkie standardy należą do najwyższych. Do wielu można przyjechać z własnym psem czy kotem. Taka wynajęta "ucieczkownia" bywa po prostu świetnym miejscem do totalnego lenistwa albo bazą wypadową do zwiedzania okolicy. Można też połączyć przyjemne z pożytecznym, ale to raczej oferta dla wielbicieli odpoczynku już ekstremalnie spokojnego. Klasztor dominikanek w Rögle w Skanii oferuje możliwość noclegów w odosobnieniu. Tanio tu nie jest, doba kosztuje około 400 koron, ale koneserzy takiej formy wypoczynku często dają się skusić. Dzięki tradycji znanej jako Allemansrätten (prawo każdego), w Szwecji wolno również rozbić namiot praktycznie wszędzie. Prawo umożliwia również spędzenie jednej nocy pod namiotem bez zezwolenia, o ile rozbijemy się w rozsądnej odległości od budynków mieszkalnych i zostawimy po sobie porządek. U naszych północnych sąsiadów obowiązuje również prawo, które stanowi, że każdy ma nieograniczony dostęp do natury. Las, woda i rybka, co nie popływa Co robić, kiedy ma się już wynajęty domek? Najlepiej naśladować "miejscowych", czyli nareszcie zająć się swoją kondycją. Surowa, nieujarzmiona przyroda i wielkie przestrzenie są idealną scenerią do jazdy konnej, wypraw rowerowych czy trekkingów. W Szwecji nie brak parków krajobrazowych, które nierzadko kryją zabytkowe rezydencje i pałace. Również setki tysięcy jezior (w samej środkowo-północnej części kraju naliczono ich 96 tysięcy) oraz rzeki dają nieograniczone możliwości. Zdrowy model życia jest w Szwecji niezwykle popularny. Wszyscy, jeżeli jest tylko taka okazja, uprawiają jakieś lżejsze sporty. Nie ma też chyba w Europie drugiego kraju, który dawałby takie możliwości łowienia ryb. To niemal wędkarskie eldorado. Wydawać by się mogło, że nad wodą powinno być tłoczno. Właśnie, że nie. Choć wędkarzy jest tu naprawdę sporo, miejsc do połowu jest jeszcze więcej. Dzięki temu każdy znajdzie dla siebie kawałek "własnej" wody i jeżeli tylko zechce, może cieszyć się wędkowaniem w zupełnej samotności. Bogactwo szwedzkich łowisk wprawi w zakłopotanie najbardziej niecierpliwych. Tutejsze ryby - choć dziwnie to brzmi - po prostu czekają na człowieka. Łososie, pstrągi potokowe i tęczowe, troć wędrowna, szczupaki, sandacze, lipienie oraz jazie - dla każdego coś dobrego. Nie brak również i mniej drapieżnych trofeów: płoci, leszcza, nieczęsto w łowionych w Polsce siei czy bezsprzecznych królów jezior, olbrzymich linów. W południowej Szwecji warto odwiedzić jezioro Ivösjön. To najsławniejsze wędkarskie łowisko Skanii i jedno z najpiękniejszych przyrodniczo miejsc w całej Skandynawii. Poza typowo wakacyjnym okresem mało kto tu łowi. Wiele wrażeń zapewnia też niedaleko położone jezioro Finja. Choć to raczej niewielki akwen, nagromadzenie mieszkających w nim okoni i sandaczy sprawia, iż są one problemem dla gospodarującego na jeziorze szwedzkiego związku wędkarskiego. Nic dziwnego, że do jeziora ciągną amatorzy sandacza. Nie każdy jednak chce być wędkarzem. Łatwiej i szybciej pójść do sklepu z rybami. W Szwecji ich nie brakuje, ale uwaga, można wpaść w tarapaty. Największą kulinarną ciekawostką w Skandynawii jest morski przysmak, czyli śledź kiszony. Zaczyna się go jeść w drugiej połowie sierpnia, po tym, jak rok leżał w puszce. Dla wielu osób zapach tego specyficznego smakołyku jest nie do zniesienia, ale człowiek uczy się przecież w podróży, więc czemu nie spróbować? Zawsze też można śledzikiem tylko zakąszać. Wędkarze, którzy lubią wzmacniać się podczas połowów, muszą pamiętać jednak, że sprzedaż alkoholu w Szwecji podlega ograniczeniom - wino i wódkę można (oprócz restauracji) kupić wyłącznie w sklepach państwowej sieci Systembolaget. Plotka mówi, że problemy pewnych niedoborów rozwiązują w Szwecji emigranci z krajów byłej Jugosławii, którzy po cichu zajmują się domową produkcją, jest to jednak informacja ciągle oficjalnie niepotwierdzona... Miłośnicy słabszych alkoholi muszą koniecznie pojechać do Kivik na wschodnim wybrzeżu Skanii. Miejscowość słynie od ponad 150 lat z produkcji 8,5-procentowego cydru. Lekki alkohol z jabłek ma łagodny smak i słoneczny kolor. Najlepiej na degustację cydru pojechać jesienią, kiedy w Kivik odbywa się wielki festiwal jabłek. Oprócz zwykłej zabawy, buduje się wtedy gigantyczne, owocowe konstrukcje. W sierpniu również warto przygotować się na obchody Święta Raka. W drugą środę miesiąca rozpoczyna się wielka celebra związana z jedzeniem tych skorupiaków. Na setkach festynów, głównie odbywających się na południu, pojawiają się także tłumy turystów. Święto rozpoczyna sezon podawania raków w restauracjach. Na ten szczególny dzień biesiadujący zakładają śmieszne ślimaczki, i ekstrawaganckie nakrycia głowy. W zależności od potrzeb, każdy turysta może więc zaszyć się w swoim wynajętym domku, albo z innymi uczestniczyć w barwnych festynach, okraszonych narodową, szwedzką wódką - akvavitem. Łosie, foki i rowery Kolejna możliwość to podglądanie zwierząt. W lecie otwarty jest rezerwat na wyspie Hallands Väderö. Wyznaczone szlaki wiodą przez torfowiska i lasy. Na tzw. rejs-safari płynie się wokół wyspy, na której brzegach wylegują się foki szare. Przez całe lato otwarty jest również Park Łosi w Ingelbo. Z bezpiecznej odległości można tu obserwować te piękne zwierzęta, zaś nocleg znaleźć na farmie z końca XIX wieku. Park wodny Kristianstad oferuje już atrakcje dla całych rodzin interesujących się przyrodą. Panowie ciągną tu na szczupaka i łososia, a kiedy tato wędkuje, reszta rodziny może udać się z przewodnikiem na podglądanie ptaków. Chroniony obszar obejmuje około 1000 km2 powierzchni i składa się z jezior, wód odpływowych, lasów i pól. Można tu zaobserwować 250 gatunków ptaków, w tym wiele gatunków orła. 120 gatunków spędza tu również cały okres lęgowy. Inne parki krajobrazowe i rezerwaty opisane zostały na wyszukiwarce Dość płaska i bezpieczna Szwecja to również świetne miejsce do podróżowania na dwóch kółkach. Ten środek transportu zapewnia też pełną niezależność, choć ryzykiem jest zmienna, skandynawska pogoda. Rowerzyści najchętniej wybierają południową część kraju i Gotlandię. Rowery można bez problemu wynająć na kempingach czy w schroniskach. Wszędzie znajdują się znakomicie oznakowane ścieżki. Najczęściej uczęszczana, Szwedzki Szlak (Sverigeleden), łączy ważniejsze porty promowe i przechodzi przez miejsca, w których znajdują się atrakcje turystyczne. Co roku w drugą sobotę czerwca odbywa się słynny wyścig rowerowy Vätternrundan. Bierze w nim udział ponad rowerzystów roweru z ponad 30 różnych krajów. Trasa liczy ponad 300 kilometrów i wiedzie dookoła Vättern, drugiego co do wielkości jeziora Szwecji. Rajdowi towarzyszą trwające niemal dwa tygodnie dodatkowe imprezy. Podróżowanie rowerem jest o tyle atrakcyjne, że umożliwia wjechanie w ten wszystkie miejsca, do których nie można dotrzeć samochodem. Na przykład na wyspę Ven, magiczny kawałek ziemi należący przed wiekami do słynnego astronoma Tycho Brache. Tam na czterech kółkach w ogóle wjechać się nie da. Prom zabiera tylko auta mieszkańców wyspy. A zobaczyć Ven naprawdę warto. Podczas wakacji w Szwecji nie sposób ominąć też największych imprez i festiwali. W czerwcu odbywają się malownicze wyścigi jachtów - Volvo Ocean Race, zaś ostatnie dni miesiąca to Tydzień Ingmara Bergmana. W lipcu odżywa szwedzki Jarocin, czyli Hultsfred. Odbywa się tam jeden z największych rockowych festiwali. Jedną z najciekawszych imprez jest średniowieczny tydzień na Gotlandii. Jego uczestnicy przeniosą się w czasy potęgi Visby w okresie złotego wieku Hanzy. Impreza, w której uczestniczą również grupy rekonstrukcyjne z Polski, należy do najsłynniejszych w Europie. Szwedzi są mistrzami organizacji, cokolwiek robią można mieć pewność, że zrobią to dobrze. Czy będzie to zlot żaglowych łodzi, miłośników muzyki poważnej czy fanów starych motocykli. Wszelkich imprez jest w Szwecji pod dostatkiem, można śmiało powiedzieć, że coś dla siebie znajdzie tu każdy. Ale żeby się o tym przekonać trzeba po prostu do Szwecji przyjechać. Więcej o połączeniach do Szwecji znajdziesz na Nasi parafianie w dniach od do r. wraz z księdzem Pawłem uczestniczyli w 62 Międzynarodowym Spływie Kajakowym na Brdzie im. Marii Okołów Podholskiej. Organizatorami spływu byli Kujawsko-Pomorski Związek Kajakowy, Urząd Miasta Bydgoszczy oraz klub RTW Bydgostia. Trasa spływu prowadziła przez Bory Tucholskie, malowniczo wijącą się rzeką Brdą, uważaną za polską Amazonkę, licznymi jeziorami, co uatrakcyjniło krajobraz. Przypłynęliśmy takie Jeziora jak: Końskie, Charzykowskie, Krasińskie, Witoczno, Łąckie, Dobrzyk. Z Blizne przyjechaliśmy do Bydgoszczy, gdzie czekał na nas podstawiony autobus, który przewiózł nas ponad 100 km na start spływu do Przechlewa. Po weryfikacji uczestników pierwszy dzień upłynął na aklimatyzacji, szkoleniu z zakresu bezpieczeństwa oraz zachowania się w kajaku. Codziennie wypływaliśmy ok 10 godziny. Na początku i końcu naszej grupy płynęli piloci. Do zadań pilota początkowego należało: prowadzenie grupy, nadawanie odpowiedniego tępa, informowanie o przeszkodach oraz sposobach ich pokonania. Pilot końcowy pilnował, by nikt się nie zgubił, oraz pomagał tym, którzy na trasie mieli jakieś przygody. W słoneczny niedzielny poranek zwijamy obozowisko, kajakarze wypływają na pierwszy etap Przechlewo - Małe Swornegacie, drugi dzień Małe Swornegacie – Czernica, trzeci etap Czernica – Woziwoda i ten okazał się najdłuższym, bo miał aż 38 km, czwarty Woziwoda – Gołąbek, piąty Gołąbek – Nogawica i ostatni szósty najkrótszy 11 km etap z Smukały do Bydgoszczy. Po dopłynięciu na miejsce noclegu, był przygotowany przepyszny obiad, na prawdziwej kuchni polowej. Nie było posiłku, który by nie smakował po kilkudziesięciu kilometrach wiosłowania. Następnie odbieraliśmy bagaże z samochodu i rozkładaliśmy namioty. Dla wszystkich uczestników spływu była to możliwość sprawdzenia swoich sił na wodzie, wzajemnej zabawy i głębszego poznania. Pogoda okazała się łaskawa – gdy padało to nocą, a rano namioty wysuszało wschodzące słońce, nie było też upałów. W środę był czas odpoczynku, można było pojechać do Fojutowa na basen i podziwiać panoramę okolicy z 18 m wierzy widokowej oraz zobaczyć skrzyżowanie rzeki i kanału przy pomocy akweduktu. Było wiele zabaw i imprez towarzyszących. Na trasie odbył się wyścig na dystansie 11 km. Osoby z naszej parafii zdobyły 2 miejsce w męskich dwójkach, przepłynęli ten dystans w czasie 1h 13min. Udało się zdobyć też 4 miejsce w zespole mieszanym. Kolejnym zmaganiem był slalom, gdzie nasz ekipa zdobyła 1 miejsce w kategorii M2 i 4 miejsce w tzw. mixie. Natomiast pan Władysław okazał się najlepszy w konkurencji Darta (lotki), pokonując znacznie swoich rywali. Uczestniczyliśmy w konkursie strzeleckim, ale bez większych sukcesów. W klasyfikacji drużynowej całego spływu zajęliśmy 4 miejsce, punkty w tej klasyfikacji przyznawano każdemu kajakowi z drużyny za pokonanie dziennego dystansu oraz za miejsca na podium w wyścigu i slalomie. Wieczorem, pod rozgwieżdżonym niebem zorganizowana była potańcówka przy dobrej muzyce. Można było rozegrać mecze w piłce siatkowej. Codziennie spotykaliśmy się ma Mszy świętej w kapliczkach i nie tylko, w naszej modlitwie towarzyszył nam miłośnik kajaków i Brdy św. Jan Paweł II. W kilku miejscach widzieliśmy tablice przypominające spływ ks. Karola Wojtyły z młodzieżą. Brda jest piękna, czasami kapryśna i wymagająca, lecz w tym tkwi jej urok, jeden z odcinków nazywa się „piekiełko”. Jest tam wiele powalonych drzew oraz potężne głazy. Ale dzięki wysokiej wodzie i umiejętnościom manewrowym wszystkie przeszkody można było pokonać bez wysiadania z kajaka. Ale nie obyło się bez wywrotek, kilku kajakarzy zaliczyło tzw. grzybka na wodzie. Pomagaliśmy rozbitkom w wydostaniu się na brzeg oraz w wylaniu wody z kajaka. Trzeba było też wydostać zawieszone na drzewie pod wodą wiosła. Na noclegu z uśmiechem i wypiekami na twarzy opowiadano reszcie grupy o tych wodnych przygodach. O urokach Brdy wiedzą wodniacy, stąd na trasie spotykaliśmy licznych turystów. W Nogawicy spotkaliśmy akademicką grupę wraz z ks. Tomaszem z parafii Dobrego Pasterza z Karkowa. Przez rzekę przerzucone były mosty drogowe i kolejowe, nowoczesne z metalu i betonu, stare kamienne i ceglane oraz drewniane. W spływie uczestniczyło 60 osób w tym 15 kobiet były nawet 2 psy. Piętnastu uczestników jeszcze nie ukończyło 18 r. ż. Najmłodszy był 6 letni Aleksander, a dwóch najstarszych Hans i Jan ukończyło 88 r. ż. Jak widać turystyka kajakowa jest dla ludzi (i nie tylko), w różnym wieku. Dla 20 osób był to pierwszy spływ w ich życiu. Dwóch uczestników tzw. szwagrów płynęło już po raz 15 w Międzynarodowym Spływie Brdą. Przepłynęliśmy w sumie 138 km, w 12 odcinkach, a w kajaku spędziliśmy łącznie ponad 24 h. W tym roku miłośnicy turystyki kajakowej przybyli nad Brdę z Bliznego, Warszawy, Wrocławia, Bydgoszczy, Opola oraz Niemiec Wilhenhassen. Na spływie były całe rodziny, młodzież, osoby samotne, małżeństwa oraz narzeczeni. Jedno małżeństwo podczas tej wyprawy obchodziło trzydziestą rocznicę tego sakramentu. W sobotę po przepłynięciu przez Bydgoską śluzę, u stóp starego miasta w UKS pan Andrzej, komandor spływu, po wręczeniu nagród ogłosił oficjalnie, że 62 Międzynarodowym Spływ Kajakowy na Brdzie im. Marii Okołów Podholskiej został zakończony. Niektóre osoby płakały i nie mówiły żegnaj, ale do zobaczenia na kolejnym 63 spływie.

odbywa się wyścig dwóch kajakarzy